Montaż i konserwacja piast kulkowych


Narzędzia

Z podstawowych narzędzi będziemy potrzebowali zwykłych kluczy z numerami od 13 do 19 w zależności od tego jakie posiadamy ośki w rowerze. Do pracy z typowymi piastami 10 i 14mm potrzeba najczęściej kluczy zwykłych nr 15, 16 i 19. Potrzebne będzie też imadło.

Do poprawnego ustawienia piasty wymagane są pewne specyficzne narzędzia, nie zawsze spotykane na domowym warsztacie. Na szczęście narzędzia te są na tyle prymitywne że można je skonstruować samemu.

Do regulacji ustawienia konusów potrzebny jest tak zwany „płaski klucz rowerowy”. Taki klucz ma grubość około 2-3mm. Jeżeli nie posiadasz takiego klucza musisz go sobie zrobić (spiłować zwykły klucz za pilarką kątową albo pilnikiem). Do piast 10mm i 14mm potrzeba najczęściej kluczy płaskich nr 16 i 19.

Oprócz narzędzi potrzebujesz oczywiście smaru. Najlepiej kupić typowy smar do łożysk rowerowych. Sprzedawany jest on w poręcznych, wyciskanych pojemnikach z aplikatorem który ułatwia nakładanie smaru. Dobry jest też zwykły „tawot” (czyli typowy smar maszynowy).
Stanowczo odradzam używanie innych smarów np. smaru grafitowego (który syfi wszystko na około i nie jest przeznaczony do dużych obciążeń).

Przednie koło

W tym artykule opisze przede wszystkim cała procedurę rozkładania, smarowania i składania przedniego koła. Zrobię tak ponieważ tak jest po prostu łatwiej :) . W tylnym kole zasada jest identyczna. Pewne drobne różnice opisze w następnym rozdziale.

Rozkręcanie

Kiedy już zdejmiemy koło trzeba zabrać się za rozkręcanie piasty.

Co jest co
Obrazek

Nie trzeba rozkręcać wszystkich części piasty, jedna para konus-kontra pozostanie nieruszona.

W tym celu trzeba umieścić koło w imadle chwytając za jedną z kontr. Nie wolno chwytać imadłem ośki bo zniszczycie na niej gwint. Imadło trzeba skręcić porządnie (ale oczywiście bez przesady).

Kiedy już koło sztywno trzyma się w imadle można odkręcić kontrę z drugiej strony. Kontra która jest w imadle nie powinna się odkręcić. Zapobiega temu uścisk imadła. W każdym razie dla ostrożności można później, na wyciągniętej już ośce, docisnąć tą kontrę do konusa.

Rozkręcona piasta
Obrazek

Po rozłożeniu piasty trzeba dokładnie wyczyścić jej części składowe. Jeśli w piaście było dużo syfu (piasek, starty metal i inne zanieczyszczenia) dobrze jest włożyć wianki razem z kulkami do benzyny, ropy czy innego rozpuszczalnika. Nie trzeba tego robić jeśli macie piastę bez wianka. W środku wianka często zbierają się zanieczyszczenia, dobrze jest raz na jakiś czas je wypłukać.

Teraz czas na „inspekcję”. Tutaj zasada jest prosta – powierzchnie toczne na konusie i w piaście nie powinny mieć „wgniotów”. Powierzchnie mogą być trochę starte, to normalne, ale koniecznie muszą być gładkie.

ZUŻYTY konus
Obrazek

Slady wytarcia w korpusie, ale wszystko jest ok
Obrazek

Jeśli na konusie albo co gorsza wewnątrz piasty są jakieś nierówności to takie łożysko będzie się już bardzo szybko zużywało. Każda nierówność niszczy kulki i przyspiesza zużycie piasty.
Najszybciej zużywają się konusy i kulki. Nie są one drogie więc warto je wymieniać.
Po sprawdzeniu i wymianie ewentualnych uszkodzonych części czas na smarowanie.

Smarowanie

Na części toczne trzeba nałożyć nowy smar. Polemika na temat ilości smaru nie ma najmniejszego sensu. Ważne żeby nie było go za mało. Nadmiar i tak wyjdzie z łożyska sam. Oczywiście jeśli damy naprawdę dużo smaru to może on też dostać się do środka piasty i zostać tam już do końca. A smar też waży prawda? ;o)

Pozmarowane części
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Składanie

Na tym etapie potrzebujemy płaskich kluczy rowerowych.

Wkładamy do piasty ośkę ze skręconą już jedną parą konus-kontra. Nakręcamy drugi konus i kontrę.

Regulacja łożyska kulkowego wymaga pewnej wprawy, najczęściej robi się to kilkukrotnie do skutku. Regulacje najlepiej wykonywać w ręku, nie w imadle

Na początek trzeba dokręcić konus. Dokręcaj go powoli aż poczujesz delikatny opór. Dokręć lekko kontrę. Teraz czas na właściwą regulację. Po lekkim dokręceniu kontry, konus i konta poruszają się razem (jedno nie zaciska drugiego) wtedy można kręcić nimi tak żeby dobrać odpowiedni docisk do kulek.

Docisk powinien być taki żeby ośka kręciła się lekko ale żeby nie miała luzu na boki. Miejsce te trzeba dobrać na wyczucie. Za duży nacisk to taki kiedy ośka porusza się z oporem. Za lekki wtedy kiedy jest luz.

Dokręcanie kontry
Obrazek

Po znalezieniu odpowiedniego punktu trzeba dokładnie dokręcić kontrę do konusa. Żeby to zrobić potrzebujesz dwóch kluczy płaskich. Jednym trzymasz konus, drugim kontrę. Trzymając sztywno za konus dokręcaj kontrę. Uważaj na to żeby ośka się nie kręciła.

Kontrę trzeba docisnąć możliwie jak najmocniej. Jeśli dokręcisz ją za słabo to prawie na pewno podczas mocowania koła odkręci Ci się ona i będziesz musiał zacząć od początku.

Tylne koło

Tylne koło serwisuje się niemal identycznie. Pewna różnica może być w zależności czy masz wolnobieg czy driver. W przypadku wolnobiegu łożyska są zbudowane identycznie jak w przednim kole.

W przypadku jeśli posiadasz driver będziesz miał więcej roboty przy rozkładaniu i składaniu. Każdy driver może być zbudowany nieco inaczej ale proces ich rozkładania i składania jest prosty, nie potrzeba do tego specjalistycznej wiedzy. Ogólnie polecam zacząć rozkręcanie od strony przeciwnej od drivera i po prostu wyciągnąć całość, wyczyścić, sprawdzić i nasmarować. Potem włożyć tak samo jak było i regulować docisk konusem po stronie przeciwnej do drivera.

Jak do tej pory wszystkie rowery z driverem które regulowałem były zbudowane tak, że ten sposób regulacji był odpowiedni. Jeśli są piasty które trzeba regulować w inny sposób proszę kolegów z forum o podpowiedź.

Support

Identycznie wygląda sprawa łożysk suportu. Nieco inaczej wyglądają tu konusy i kontry, innych potrzeba do tego kluczy ale zasada jest identyczna.

Montaż kół

Podczas montażu zwracajcie uwagę na to czy kontra nie odkręciła się od konusa. Bardzo często zdarzało mi się tez że po solidnym dokręceniu koła regulacja rozjeżdżała się w stronę „na mocniejsze dociśnięcie”. Nie wiem czy jest to regułą ale mi na przykład coś takiego notorycznie zdarza się w starszych, bardziej zużytych rowerach. Wtedy trzeba wyjąć koło, wyregulować jeszcze raz (może delikatnie bardziej w stronę „na luz”) i pamiętać o dokładnym dokręceniu kontr.
Po pierwszych paru godzinach jazdy polecam sprawdzić regulację.